Dyskryminacja osób z niepełnosprawnością

Dyskryminacja z powodu niepełnosprawności to nierówne traktowanie osoby, która może odbiegać "od normy" - jeśli taka isnieje.

Wydaje się, że naród jest na tyle świadomy, aby osoby z niepełnosprawnościami nie czuły się szykanowane.

Nie dozwolona jest dyskryminacja w każdej obszarze naszego życia. Zarówno w życiu politycznym, gospodarczym jak i społecznym.

Jednak w środowiskach okolicznych, tych najmniejszych, często można spotkać osoby niepełnosprawne, które czują się nękane, wykluczone, a czasem nawet zastraszone przez najbliższych mieszkańców, sąsiadów.

Takie wykluczenie możemy zauważyć w sytuacji takiej jak np. - w małej gminie powstaje projekt darmowego transportu dla osób niepełnosprawnych, starszych i samotnych. Słyszeliście pewnie na czym to polega.

Tak na szybko - „DOOR- TO- DOOR”- czyli auto podjeżdża pod drzwi osoby niepełnosprawnej i wiezie do punktu docelowego, następnie odwozi do domu.

No i tu moi mili zaczynają się schody.

Bardzo często wejście do klatki w bloku znajduje się przy trawniku, na który taki samochód musi wjechać, aby daną osobę niepełnosprawną zabrać spod wskazanego adresu. Zawsze znajdzie się ktoś komu będzie to przeszkadzać...

Argumenty, które przedstawia patrząc oczami osoby, która nie jest w stanie sama się przemieścić są nie ma miejscu- a to że ziemia się zapada, że robią się koleiny albo cytuję - „jeździsz na wózku to możesz sobie wyjechać na około bloków i dojechać do drogi„.

Zastanawiam się co myśli taka osoba , która nie potrafi znaleźć w sobie odrobinę zrozumienia, empatii dla człowieka, który w swej niepełnosprawności musi próbować normalnie funkcjonować? Odnoszę wrażenie, że kieruje nimi wrogość i brak bazowych informacji o NAS NIEPEŁNOSPRAWNYCH.

Takej osobie, która rzuca nam kłody pod nogi życzę pełnej sprawności, zdrowia i oby nigdy nie znalazła się na naszym miejscu, a MY bądźmy asertywni i nie ulegajmy presji społeczeństwa.

NASZE ŻYCIE I NASZA SPRAWNOŚĆ JEST W NASZYCH RĘKACH