Na skuterze elektrycznym, na wózku aktywnym, z przystawką czy bez - uparcie dążę do pomocy drugiemu człowiekowi.

Być upartym to zaleta i wada. W moim przypadku uważam to za zaletę, a uparta jestem do granic wytrzymałości.

Mimo tego, że sama zmagam się z niepełnosprawnością to nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy to drugi człowiek jest w potrzebie, a ja miałabym siedzieć na czterech literach bezczynnie przyglądając się z boku na jego cierpienie.

Bardzo często o pomoc proszą mnie znajomi, znajomi znajomych i ludzie, których tak naprawdę nie znam i nie widziałam na oczy. Jedni potrzebują rady, drudzy chcą abym poświęciła im czas na rozmowę, chociaż przez telefon- mój kolega twierdzi, że strasznie lubi ze mną rozmawiać bo mam taki radiowy, spokojny głos- szczerze to ja swojego głosu nie toleruję, no ale jak komuś się go dobrze słucha, to jest mi miło.

Ja tu gadu gadu o moim głosie, a moja uparta natura? To o niej miałam pisać. Bywają takie dni, że budząc się rano– jeszcze leżę na łóżku, a już planuję komu dziś podać pomocną dłoń. Dobrze, że posiadam skuter elektryczny, którym mogę dojechać do osoby, która jest w potrzebie.

Dziś wybieram się moim skuterem elektrycznym do sąsiadki, która jest osobą samotną, a na domiar złego jakiś czas temu dostała diagnozę– nowotwór złośliwy. Wiem, że potrzebuje wsparcia, rozmowy, a po drodze mogę zajechać do sklepu, czy apteki, na pewno w takiej sytuacji czegoś będzie potrzebowała i mimo tego, że jestem niepełnosprawna i muszę pokonać przeszkody (27 schodków) uparcie idę, potem dojeżdżam na moim aktywnym wózku do skutera, niezdarnie się przesiadam na skuter, ale to najmniejszy problem i w drogę.

Uważam, że każdy człowiek zasługuje na pomoc. Jestem wręcz przekonana, że niepełnosprawność nie jest żadnym argumentem na to, że my jako osoby niepełnosprawne nie możemy pomagać. Możemy, tylko jeśli tego naprawdę chcemy, a w zamian za to dostaniemy piękny uśmiech i będziemy czuli się potrzebni, spełnieni.

Dostałam dużo pomocy od innych i teraz sama chcę pomagać, na tyle, na ile jestem w stanie. A Ty też pomagasz?